Port Gdynia obchodzi w tym roku swój jubileusz. Sto lat rozwoju podsumowuje Kongres Gospodarki Morskiej im. Tadeusza Wendy, który rozpoczął się we wtorek. Na terenie portu stanęło nasze studio plenerowe, gdzie Iwona Wysocka spotkała się z Jackiem Sadajem, prezesem Portu Gdynia, oraz Jakubem Koczarą, kierownikiem działu handlowego Portu Gdynia.
– Jesteśmy w trakcie przygotowań do 23 września, czyli dnia jubileuszu Portu Gdynia. Dni przygotowań wypełniają nam konferencje. Rozpoczął się Kongres Gospodarki Morskiej im. Tadeusza Wendy. Przez kolejne dwa dni spotkamy się na IX Forum Korytarza Transportowego Bałtyk-Adriatyk. Jako Port Gdynia staramy się komunikować całe towarzystwo branży gospodarki morskiej. Zaprosiliśmy środowiska związane z gospodarką morską, firmy, przedstawicieli biznesu, nauki, publicystów i kultury – mówił Sadaj.
– Sto lat rozwoju portu to bardzo długi dystans. Zawsze patrzymy na nasze działania długofalowo. W okresie ostatnich 20 lat port urósł trzykrotnie. W roku 2000 nasze przeładunki kształtowały się na poziomie 8,5 mln ton. Dzisiaj możemy pochwalić się wynikiem prawie 27 mln ton. To ciągły wzrost – podkreślał Koczara.
Jak podkreślali przedstawiciele portu, przez ostatnich sto lat instytucja bardzo się rozwijała.
– Port został zbudowany przez inżyniera Wendę, ale jest rozwijany przez kolejne pokolenia. Taka sytuacja będzie trwać dalej. Potrzeby branży żeglugowej zmieniają się. Porty są odpowiedzialne za to, żeby na bieżąco dopasowywać infrastrukturę, ale też przewidywać przyszłe potrzeby rynku. By móc obsłużyć wszystkie potrzeby handlowe, które pojawiają się w bieżącym czasie – zaznaczył prezes Portu Gdynia.
– Skok portu na głęboką wodę był niesamowity. Dzięki rozwojowi portu wokół wyrosło piękne miasto Gdynia. Port był wtedy bardzo dobrym motorem napędowym gospodarki. Myślę, że tak się dzieje też w dniu dzisiejszym. Nie zapominajmy o tym, że przez port przechodzą miliony ładunków, które przez opłaty skarbowe i celne zasilają budżet – przypomniał kierownik działu handlowego Portu Gdynia.
ua