W obecnie procedowanym projekcie nowelizacji ustawy o OZE, moc morskich elektrowni wiatrowych w naszym kraju, które powstaną do 2030 roku zakłada wzrost z 5 do 12 GW. Taką zmianę zaproponowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, aby zwiększyć udział odnawialnych źródeł w krajowym zużyciu energii. Projekt został przyjęty przez Sejm, trafi pod głosowanie Senatu.
Czy ta nowelizacja jest rewolucją, nowym poważnym rozdziałem dla offshore’u w Polsce? Odpowiedzi na to pytanie Iwona Wysocka w programie „Ludzie i Pieniądze” szukała z Adamem Kasprzykiem, dyrektorem ds. komunikacji PKN Orlen oraz Maciejem Kazienką, wiceprezesem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Jak zaznaczył Kazienko, to na pewno bardzo ważny element zwiększający potencjał morskiej energetyki wiatrowej. – Bardzo dobrze, że idziemy w tym kierunku, dlatego że na przestrzeni wszystkich odnawialnych źródeł energii ta właśnie morska energetyka wiatrowa jawi się jako najbardziej stabilna. Czasami nie świeci słońce, zwłaszcza zimą. Morska energetyka wiatrowa da nam gwarancję większego zbilansowania zasobu energetycznego pochodzącego z OZE – bo nad morzem praktycznie cały czas wieje. Zdaje się, że to dobry kierunek, oby tylko te projekty coraz bardziej dojrzewały i zaczynały powstawać – podkreślił.
Adam Kasprzyk zauważył, że mowa tu o większych mocach. Morska energetyka wiatrowa ma zupełnie inny potencjał, niż ta na lądzie. – Ta budowa na Bałtyku ma zupełnie inne moce, turbiny mają też większą moc. Oczywiście, że to jest i rewolucja, i ogromne wyzwanie. W zasadzie jesteśmy skazani na poszukiwanie nowych źródeł energii. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. To poszukiwanie musi być rewolucyjne, ale oczywiście musi być prowadzone bardzo rozsądnie, mądrze i musi być to zespół naczyń połączonych. W pojedynkę nie można wykonać tej rewolucji, natomiast na pewno uda się wespół z wieloma przedsięwzięciami, wieloma firmami, instytucjami i państwem polskim – które ewidentnie, jak możemy zauważyć, idzie w tym kierunku, potrafi też widzieć taką przyszłość i pomaga tym wszystkim, którzy pracują w tym biznesie. To należy zdecydowanie podkreślić – w pojedynkę nikt nic by nie zrobił. Jesteśmy absolutnym liderem, jeśli chodzi o energetykę wiatrową budowaną na morzu – tłumaczył.
aKa