Spadek sprzedaży w Polsce wynikiem niepewnej sytuacji politycznej. „Działamy zachowawczo”

Sebastian Ptak, Szczepan Sakowicz i Grzegorz Borawski (fot. Radio Gdańsk/Pola Malańska)

Polacy robią mniejsze zakupy. W lutym sprzedaż detaliczna spadła rok do roku o pół procent, podczas gdy ekonomiści spodziewali się wzrostu o 5 procent. W ujęciu miesięcznym spadła natomiast o 6 procent.

Jak mówił w audycji „Ludzie i Pieniądze” Sebastian Ptak, współwłaściciel firmy doradczej Happy Birds, ostrożność zakupowa Polaków jest prawdopodobnie związana z sytuacją geopolityczną i niepewnym losem Ukrainy. – Nie wiemy, czy to będzie dłuższa perspektywa, czy nie. Polacy myślą dziś raczej, że lepiej wstrzymać się z większymi zakupami – komentował.

– Geopolityka faktycznie nie sprzyjała, bo w lutym nie wiedzieliśmy, czy jesteśmy na wojnie z Rosją, czy z Trumpem, który nakłada na nas cła i Stanami Zjednoczonymi – podkreślał Szczepan Sakowicz, członek zarządu Kainos

– Nie wiemy do końca, jak to wszystko się wyklaruje, czy dojdzie do rozejmu, jaki on będzie, czy dojdzie do pokoju, co to oznacza dla nas. W związku z tym w naturalny sposób działamy zachowawczo i wolimy te duże wydatki wstrzymać – dodał Grzegorz Borowski, współtwórca konferencji technologicznej Infoshare.

W lutym kupowaliśmy mniej odzieży, żywności oraz mebli i akcesoriów RTV i AGD. Audycję prowadziła Iwona Wysocka.

Odtwarzacz plików dźwiękowych

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj