Torturowali ofiary, by wymusić haracze – oblewali wrzątkiem i przypalali papierosami. Nie mieli umiaru w biciu, tak zapisał się w historii gdańskiej policji szalejący na Wybrzeżu gang „Wróbla”. W tamtym czasie, czyli w latach 90. działało wiele band, które porywały ludzi. Dziś również nie brakuje uprowadzeń, ale mają one nieco inny charakter. Uprowadzenie Krzysztofa Olewnika i wiele innych porwań dowodzą, że przestępcy wciąż w ten sposób chcą szybko zarobić duże pieniądze.
Porwania dawniej i dziś, o tym w programie Pitawal Radia Gdańsk Tomasz Gawiński rozmawiał z byłym prokuratorem, szefem MSWiA, obecnie adwokatem Januszem Kaczmarkiem.