– Ludzki miś o złotym sercu – mówi Ewa Rakowska-Eggar o niedźwiedziu, który poszedł na wojnę. Trzymiesięcznego brunatnego niedźwiadka zaadoptowali żołnierze II Korpusu Armii Andersa, miś Wojtek uczestniczył w bitwie pod Monte Cassino. Pani Ewa pracuje jako międzynarodowy przewodnik turystyczny i interesuje się historią II Wojny Światowej. Dla niej i jej męża Andrzeja Fórmaniaka to znakomity powód, żeby upamiętnić Wojtka na sopockim Monciaku. Rozpoczęli zbiórkę pieniędzy i chcą postawić pomnik – ławeczkę z brązu. – Chcemy żeby miś siedział na środku i można by było się do niego przytulić, mówią autorce reportażu Annie Rębas pomysłodawcy budowy pomnika.
areb/oo