Zofia od 4 lat opiekuje się swoją niedołężną matką. Ze wszystkimi konsekwencjami: bólami kręgosłupa, zmęczeniem, utratą cierpliwości, nieprzespanymi nocami. Jest jeszcze Mateusz, 37-latek z zespołem Downa. Czasami on musi zostać z babcią, bo Zofia nadal jest czynna zawodowo. Prowadzenie galerii i pisanie tekstów krytycznych o sztuce są jej intelektualną odskocznią od codzienności. I ogród, i las, i zwierzęta: pies i dwa koty, w lesie sarny, które zimą dokarmia. Konsekwencje mieszkania na wsi tez są skrajne. Zofia jest pogodną osobą, nie narzeka na los, tylko czasem się martwi. – Co będzie z matką i Mateuszem, gdyby coś mi się stało? A kto mną się zaopiekuje na starość?
Ta historia odkrywa też sięgające dzieciństwa Zofii tajemnice i paradoksy ich wzajemnych relacji.