Spędziła młodość na słynnym polskim transatlantyku „Batorym”. A na pokładzie jego następcy na „Stefanie Batorym” pani Ewa Malik przez wiele lat była stewardessą. Pierwszy raz weszła na pokład „Batorego” w 1958 r. Potem miała praktyki szkolne w technikum. Wtedy pani Ewa jako 18-latka spędziła na statku kilka miesięcy.
Odwiedziła między innymi Norwegię. Do dziś pamięta norweskie fiordy. Opowiada też o podróży do Chin w latach 60. Płynęła wtedy do ojca, który był pracownikiem Chipolbrok (Chińsko-Polskiego Towarzystwa Okrętowego).
W tej podróży nauczyła się świetnie chińskiego. W audycji Anny Rębas usłyszymy też pasjonującą historię o tamtych czasach i pracy na statkach PLO. Nie zabraknie też opowieści o niezwykłych pasażerach Stefana Batorego i o załodze statku.
Posłuchaj audycji: