Aleksandra Kościaniuk od paru lat zajmuje się fotografią rodzinną, dziecięcą, ciążową. Niedawno pierwszy raz w życiu uczestniczyła z aparatem fotograficznym w porodzie domowym. Rodziła jej dobra znajoma Marta Alabrudzińska. W ten sposób powstał swoisty zapis tego wydarzenia, był także wernisaż zdjęć pod tytułem „Fotograficzna opowieść o cudzie narodzin”. Taki sam tytuł nosi reportaż Hanny Wilczyńskiej-Toczko – radiowa opowieść o fotografowaniu porodów.
Fot. Aleksandra Kościaniuk
Zdjęcia Oli można oglądać na stronie fotoale.pl lub na Facebooku: Fotografia Aleksandry.
Posłuchaj audycji: