Powrót Sanady. Jednostka po powrocie z rejsu dookoła świata „odpoczywa” w Gdyni

Jacht Sanada odwiedził wyspy Galapagos, archipelag Fidżi czy Papuę Nową Gwineę. Kilka dni temu jednostka wróciła do Gdyni z rejsu dookoła świata. Pokonała w sumie prawie 30 tysięcy mil morskich. W Gdyni po rocznym rozstaniu kapitana Witolda Stempkowskiego witały żona, córka i siostra. Kapitan pasję żeglarską łączy z prowadzeniem dużej firmy, dlatego na jachcie nawet na chwilę nie przestawał pracować. – Na środku oceanu można być szefem on-line – przyznał żeglarz po powrocie z wyprawy reporterce Radia Gdańsk Annie Rębas.

Jacht jest bardzo dobrze wyposażony. Ma 17 metrów długości i prawie 5 metrów szerokości. Waży 25 ton, w tym 7 ton balastu z ołowiu. Został oddany do eksploatacji w 2010 roku.

Sanada jest jednym z wielu jachtów zbudowanych i ochrzczonych w Stoczni SM Europe na terenie Stoczni Gdańskiej. Być może już niedługo jacht wyruszy na kolejną ekspedycję, do której przyłączą się pasjonaci żeglowania z całej Europy.

Posłuchaj audycji:

dr

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj