Gościem Artystów był Krzysztof Leon Dziemaszkiewicz, tancerz, choreograf, performer, autor kostiumów, obrazów i obiektów. Zaczynał w Teatrze Ekspresji Wojciecha Misiuro. Potem założył autorski teatr Patrz Mi na Usta i TeatrLeon.

Często występuje ze swoimi performance w Polsce, przede wszystkim w Sopocie, z którym od dziesiątek lat jest emocjonalnie związany. Po latach ekspresyjnych poszukiwań odnalazł harmonię zarówno w życiu osobistym jak i w twórczości. Na pytanie Małgorzaty Żerwe co jest potrzebne artyście, odpowiada: „Miejsce do tworzenia i jakieś fundusze, żeby to ogarnąć, niekoniecznie duże”.

Leon konstruuje swoje obiekty, które bywają jego „partnerami scenicznymi” z recyklingu – pustych plastikowych butelek, z prostych materiałów budowlanych, taśmy klejącej itp. Miejsce na ziemi odnalazł w Berlinie, który jeszcze w czasach licealnych był jego tajemnicą do odkrywania. W pracowni w spokojnej dzielnicy przemysłowo-mieszkaniowej Stiegliz rozmawiamy o twórczości Leona i fascynującym mieście Berlin. A Leon nie może się doczekać ciepłej wiosny, żeby na tarasie pracowni wysadzić pomidory, ogrodnictwo to część życiowej harmonii.

Fot. Agata Wiórko