7 lat po zaginięciu Iwony Wieczorek mama dziewczyny decyduje się na „spowiedź”. – Życie i tragedie weryfikują przyjaciół, odbierają siłę do działania.Zostają przy nas dwie trzy najbliższe osoby. Przeszłam różne stany, każdy rok był inny – opowiada bohaterka reportażu – ale nie czuję się samotną osobą z problemami – dodaje.
– Tych dwóch lat zaraz po tragedii w ogóle nie pamiętam. Teraz powoli zaczynam żyć od nowa – mówi mama zaginionej 19-latki. Jak wygląda życie po stracie najbliższej osoby? Na rozmowę z Iwoną Kinda Wieczorek zaprasza Anna Rębas.