Anna Bęben – niezwykła osoba z małego Skrzeszewa Żukowskiego. Kobieta, która rzuciła wszystko, tylko po to, aby ratować konie przed rzeźnią. Jej historia jest wzruszająca, bo pod płaszczem uśmiechu, zaangażowania i niezwykłego serca kryje się ciężka choroba.

„Kucykowo” to miejsce, w którym przebywa 30 koni uratowanych z transportu rzeźnego. To głównie zwierzęta starsze, schorowane i pozostawione na pewną śmierć. Emeryturą miała być rzeźnia, ale schronienie znajdują w małej miejscowości na Pomorzu, u kobiety, która porzuciła karierę, aby ratować zwierzęta.