Dramat mieszkańców przy ulicy Tuwima w Słupsku. Bezdomni, śpiący na klatkach, odpadający tynk i grzyb. To tylko część dramatu z jakim mierzą się mieszkańcy kamienicy.
-Wielokrotnie informowaliśmy urzędników i zarządcę budynku o problemach, które mamy. Mieszkania w większości są komunalne, ale płacimy czynsz. Tymczasem od lat nic się nie zmienia. Mamy wrażenie, że miasto czeka, aż stanie się nieszczęście – mówi jedna z lokatorek, mieszkanka kamienicy przy ulicy Tuwima 2 w Słupsku.
Od strony ulicy kamienica jest pięknie wyremontowana, jednak w środku przypomina ruinę.
Mieszkańcy na własną rękę starają się sprzątać klatki schodowe, ale twierdzą, że jest to już ponad ich siły. Oprócz bezdomnych, potłuczonych butelek, fekaliów czy wszechobecnych igieł i strzykawek, skarżą się na cieknący dach, odpadający tynk oraz grzyb, który jest na każdej ścianie i zagraża zdrowiu ich rodzin.
Posłuchaj całej audycji:
Joanna Merecka-Łotysz/pb