Miniony rok rekordowy dla OSP w Redzie. Tamtejsi strażacy wyjeżdżali na akcje prawie 300 razy

(Fot. Facebook/OSP Reda)

W magazynie „Na Służbie” Marcin Lange odwiedził pożarników z Ochotniczej Straży Pożarnej w Redzie. W 2022 roku tamtejsza jednostka była najbardziej zapracowaną OSP na Pomorzu, wyjeżdżając na akcje aż 280 razy.

Gośćmi audycji byli prezes OSP w Redzie Karol Szymański, sekretarz jednostki Michał Gruździs oraz naczelnik OSP w Redzie Łukasz Rogalski. Jak wyjaśnili strażacy, okazuje się, że wyjazdów na akcje w ubiegłym roku było jeszcze więcej, ponieważ dane nie uwzględniały niektórych akcji związanych z zabezpieczaniem terenów. W efekcie wyjazdów było więc 294.

– Z tego można wyróżnić 104 pożary i 182 miejscowe zagrożenia oraz osiem alarmów fałszywych. Większość alarmów fałszywych traktujemy jako nadinterpretacje zauważonego zagrożenia. Bardzo często zdarza się, że ktoś widzi dym, który niekoniecznie wynika z pożaru. Może to być na przykład zadymienie bądź para wodna wydobywająca się z kominów. Zdarzają się też jednak wyjazdy do alarmów fałszywych, które wynikają z głupich żartów – podkreślali strażacy.

Goście audycji zostali też zapytani o to, jakie akcje w 2022 roku uważają za najważniejsze.

– Na wyróżnienie zasługuje styczeń zeszłego roku, gdzie w ciągu 48 godzin uczestniczyliśmy w ponad 30 zdarzeniach związanych z usuwaniem skutków wichur na terenie całego powiatu wejherowskiego. Największym zdarzeniem był pożar kompleksu handlowego przy ulicy Gdanskiej w Rumi. Była to akcja trwająca wiele godzin, chociaż pożar zaczął się dosyć niewinnie. Zgłoszenie dotyczyło pożaru śmietnika, a ostatecznie pożar poprzez elewację znalazł się także w konstrukcji dachu – zaznaczyli.

W audycji „Na Służbie” opowiedzieliśmy także o tym, jak wyglądały testy sprawnościowe dla kandydatów do wstąpienia w szeregi policji. Z torem przeszkód przeznaczonym dla chętnych zmierzył się również nasz reporter Jakub Stybor.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj