„Sytuacja jest nieodwracalna. Ceny produktów będą rosły”. Susza i jej skutki

W sklepach, na straganach i targowiskach pojawiają się wyższe ceny wielu produktów. Głównym powodem jest susza. W niektórych miejscach od 10 kwietnia nie spadła kropla deszczu. Skutki uderzają w każdego z nas.

Gośćmi Przemysława Wosia w studiu Radia Gdańsk w Słupsku byli Małgorzata Stanisławczuk z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Słupsku, Eugeniusz Krycki z Pomorskiej Izby Rolniczej oraz Wiesław Boratyński, prezes Polskiego Związku Działkowców w Słupsku.

– Sytuacja jest nieodwracalna, żaden deszcz nie pomoże nam zniwelować tych skutków. Najgorzej jest w powiecie kartuskim, Kościerzynie, Bytowie oraz w Chojnicach. W powiecie słupskim te skutki również są odczuwalne, ale my mamy nieco lepsze gleby, które gromadzą więcej wody – mówił Eugeniusz Krycki.

 

– Obawiam się, że odczujemy również dużo wyższe ceny ziemniaków. Zauważyliśmy pewną prawidłowość – mówiła Małgorzata Stanisławczuk. – Jeżeli rolnicy przez wiele lat prowadzą odpowiednią agrotechnikę, czyli m.in. odpowiednie nawożenie, wapnowanie itd., to uprawy są w zupełnie innej kondycji. Są lepsze i nie są aż tak narażone na susze – mówiła. 

Susza dotyka również działkowców i sadowników. – My akurat jesteśmy w lepszej sytuacji niż rolnicy – mówił Boratyński. – Wszystkie nasze ogrody działkowe posiadają własne sieci nawadniające. Oczywiście susza odbija się w podwójny sposób. Z jednej strony, woda cały czas dociera do działkowców, chociaż nie w takiej ilości, jakiej by oczekiwali. Z drugiej, to niestety wiąże się z wyższymi opłatami za korzystanie z działki w związku z opłatami za wodę – mówił Boratyński.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj