Szczepienia przeciwko koronawirusowi na Kaszubach i Kociewiu. Gdyby nie opóźnienia dostaw, proces przebiegałby szybciej

W powiatach człuchowskim i chojnickim, podobnie jak w całym kraju, trwają szczepienia przeciw COVID-19 tzw. grupy zero. W obu powiatach zaszczepiło się łącznie już prawie 1000 lekarzy, pielęgniarek i pracowników służby zdrowia.

Akcja w miejscowym szpitalu zaczęła jeszcze przed nowym rokiem – mówi Alina Kamowska, koordynatorka szczepień w Chojnicach.

– Pierwsza partia szczepionek przyszła do nas 30 grudnia. To było 75 dawek i praktycznie jednego dnia udało się zaszczepić 75 naszych pracowników. Na następny tydzień zamówiliśmy 90 dawek. To się może wydawać mało, ale musieliśmy się zorganizować i przećwiczyć całą procedurę. W kolejnym tygodniu zamówiliśmy już 180 szczepionek, natomiast na tydzień bieżący mamy 270 dawek – dodaje Alina Kamowska.

CORAZ WIĘCEJ CHĘTNYCH

W powiecie chojnickim szczepienia prowadzi na razie tylko Szpital Specjalistyczny w Chojnicach. To pracownicy tej placówki jako pierwsi poddani zostali szczepieniom. Pozostali wciąż czekają w kolejce.

– Zgłosiło się ponad 600 pracowników naszego szpitala oraz 800 osób z okolicznych podmiotów leczniczych – dodaje koordynatorka szczepień.

Wspomniani pracownicy podmiotów niepublicznych mieli być w Chojnicach szczepieni od najbliższego piątku. Cały proces miał potrwać maksymalnie do końca stycznia. Ze względu na ograniczenia w dostawach szczepionki, już teraz wiadomo, że terminy te trzeba będzie korygować.

SYTUACJA W CZŁUCHOWIE

W Człuchowie wszyscy medycy, którzy się zgłosili, zostali już zaszczepieni. To nieco ponad połowa całej kadry medycznej pracującej w mieście. Wciąż jednak zgłaszają się kolejni chętni, którzy dotąd byli niezdecydowani.

– W początkowym okresie personel medyczny bardziej ostrożnie deklarował się ze szczepieniami, natomiast pod sam koniec możliwości zapisywania się, liczba chętnych wzrosła i myślę, że to się utrzyma. Takie zachowanie jest korzystne dla całej naszej polskiej społeczności, bo im więcej osób się zaszczepi, tym większa szansa i prawdopodobieństwo, że w końcu wrócimy do normalnego funkcjonowania jako całe społeczeństwo – mówi Janusz Boniecki, dyrektor Szpitala Powiatowego w Człuchowie.

– Staramy się szczepić po 180 osób tygodniowo. Czy w tym tygodniu też tak się stanie? Tego nie wiemy, bo jest opóźnienie ze szczepionkami. My jesteśmy gotowi – dodaje dyrektor szpitala w Człuchowie.

OPÓŹNIENIA

Podobnie jak w Chojnicach, tak i w Człuchowie nikt jeszcze nie zna odpowiedzi na pytanie, kiedy ruszą szczepienia seniorów czy służb mundurowych. Na razie szpital skupia się na podawaniu drugiej dawki tym, którzy już przyjęli pierwszą. A to, przy obecnym tempie dostaw szczepionek, jeszcze potrwa.

Gdyby ilość szczepionek nie była ograniczana, szpital w Człuchowie byłby w stanie szczepić 90 osób dziennie. Gdyby doszły do tego także prywatne przychodnie, szacuje się, że w 15-tysięcznym miasteczku dziennie szczepionych byłoby co najmniej 150 osób.

Na wsiach szczepienia nie są jeszcze prowadzone, choć gminy już przygotowują się do takiej operacji, oferując choćby dowóz do punktów szczepień osób niepełnosprawnych i w podeszłym wieku.

SZCZEPIENIA W TCZEWIE

Szczepienia przeciw kornawirusowi będą prowadzone w Tczewie w sześciu przychodniach. Chętnych jest wielu. Gdy rozpoczęto przyjmowanie zgłoszeń od osób z grupy powyżej 80 roku życia, najpopularniejszą metodą była rejestracja telefoniczna oraz bezpośrednio w przychodniach. Komplet pacjentów już jest, problemem pozostaje dostępność szczepionek.

– Odnotowujemy ogromne zainteresowanie szczepieniami. Podobnie, jak inne placówki, mamy ustalone 30 dawek na tydzień – 15 dla pacjentów przychodni, natomiast 15 kolejnych jest dla chętnych nawet spoza Tczewa czy województwa – mówi Leokadia Rembiasz-Szenrok, reprezentująca Zakład Opieki Zdrowotnej Medical Medycyna w Tczewie.

ZAŁOŻENIA DUŻO WIĘKSZE

Przychodnia przystępując w ubiegłym roku do Narodowego Programu Szczepień zakładała jednak, że będzie mogła ich wykonać 360 tygodniowo.

Szczepienia w placówce rozpoczną się we wtorek 26 stycznia. Komplety pacjentów są już zarejestrowane do końca lutego. Kilka terminów jest jeszcze w marcu. Warto dodać, że w samej przygodni Medical Medycyna zapisanych jest ponad 1,9 tys. pacjentów w wieku powyżej 80 lat.

– Przy założeniu, że chcielibyśmy szczepić tylko seniorów z tej grupy wiekowej, mając 30 szczepionek tygodniowo, zajęłoby to nam ok. 16 tygodni – tłumaczy Leokadia Rembiasz-Szenrok.

JEDEN DZIEŃ I PO TERMINACH

22 stycznia rozpocznie się rejestracja pacjentów od 70 roku życia.

– Myślę, że to jest kwestia dosłownie jednego dnia i nie będzie już dostępnych terminów. Rejestrację możemy prowadzić do końca marca. Co będzie dalej? Czekamy na wytyczne Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia. Mamy nadzieję, że to dopiero początek i będzie tych szczepień coraz więcej, a pacjenci będą mogli się zaszczepić w jak najkrótszym terminie – dodaje Leokadia Rembiasz-Szenrok.

(Fot. Pixabay)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj