Kilkanaście dni temu rozpoczął się 2023 rok. Jakie są prognozy w Kościerzynie i Przywidzu, jeśli chodzi o inwestycje? W audycji „Studio Kościerzyna” Grzegorz Armatowski zadał to pytanie kościerskiej staroście Alicji Żurawskiej i Markowi Zimakowskiemu, wójtowi Przywidza.
Alicja Żurawska podkreślała, że globalne trudności nie zmieniły planów dotyczących inwestycji w Kościerzynie. – Budżet w grudniu został przyjęty jednogłośnie, bez uwag. Również Regionalna Izba Obrachunkowa zaopiniowała go pozytywnie. Wszyscy głosowali „za”, nie było też dyskusji. Ta dyskusja odbyła się na komisji. Budżet jest bardzo ambitny jak na ciężkie czasy, które właściwie już u nas są, bo na dzień dobry mamy zabezpieczone trzydzieści milionów złotych na inwestycje; w ramach niespełna stumilionowego budżetu to ogromna kwota. Nigdy w historii powiatu nie było takiej kwoty. Oczywiście to są środki, które powiat pozyskał w ramach środków zewnętrznych, z inwestycji strategicznych czy ze środków unijnych – zaznaczała.
Marek Zimakowski stwierdził, że sytuacja budżetowa w Przywidzu jest podobna. – Oczywiście budżet został przyjęty jednogłośnie przez Radę Gminy, była pozytywna opinia RIO. Jest optymistyczny, bo co roku mamy co robić. To duże inwestycje, które czekały lata na zrealizowanie. Główne założenie na przyszły rok to budowa dwóch stacji uzdatniania wody. To bardzo ważny temat dla mieszkańców i gminy, nawet patrząc pod kątem, oprócz założeń zaopatrzenia w wodę wyższej jakości, ekonomii; to ograniczenie ilości dotychczasowych hydroforni. Pojawia się też temat drogowy, ale i kolejne inwestycje w OZE – wskazywał.
Posłuchaj całej audycji:
Grzegorz Armatowski/MarWer