„Przed adopcją psa trzeba wziąć pod uwagę wiele kwestii”. Agnieszka Kępka w RG

– Zanim przygarniecie psa proszę pamiętać, że to przede wszystkim obowiązek, a na drugim miejscu przyjemność, mówiła w Radiu Gdańsk Agnieszka Kępka, sędzia kynologiczny i behawiorystka.
Agnieszka Kępka skrytykowała zachowanie ultramaratończyka Piotra Kuryły, który przygarnął 13-letnią bezdomną sunię, a rok później porzucił ją przywiązując ją do bramy schroniska. Zrobił to, ponieważ szykował się do kolejnego biegu. – Posiadanie psa i wychowywanie go jest na całe jego życie i nie możemy po prostu z tego się zwolnić.

Ekspertka mówiła, że adopcja to bardzo ważna decyzja. Trzeba się nad nią dobrze zastanowić, żeby zrobić wszystko mądrze. – Dlaczego to ważne? Po to, żeby nie było potem właśnie takich czy innych nieprzyjemnych sytuacji. Ja podam takich kilka moich przemyśleń dla państwa, zanim zdecydujemy się wziąć psa. To co mówię nie jest po to, żeby państwa odstraszyć. Dodam również, że ja jestem za adopcją ze schronisk, ale kto chce rasowego to jak najbardziej.

Agnieszka Kępka w rozmowie z Tomaszem Olszewskim wymieniła kilka ważnych spraw, na które trzeba zwrócić uwagę decydując się na adopcję. – Jeżeli mieszka się w mieście, to jest coraz trudniej znaleźć teren spacerowy dla psa, gdzie wolno z nim wyjść i spuścić go ze smyczy. Przepisy, które wchodzą teraz w życie, to głównie zakazy, które nikomu z nas nie ułatwiają sprawy. Jak tłumaczyła, podobnie jest jeśli mieszkamy na wsi. – W takim wypadku nie może być to pies, który wybiega sobie poza posesję, rzuca na nogi przechodzących i atakuje inne zwierzęta. Nie wolno też trzymać go na łańcuchu przy budzie, a do tego jeszcze w budzie metalowej. Każdy pies może sobie swobodnie biegać po własnym terenie, a przynajmniej mam taką nadzieję. Ale nie może swobodnie biegać przed blokiem czy na wiejskich drogach – musimy też o tym pomyśleć. 

Według ekspertki przyszli właściciele czworonogów nie powinni liczyć na to, że będą mogli w dowolny i odpowiedni dla siebie sposób ukształtować każdego psa. – Takiego cudu nie ma, jest to bardzo ciężka i odpowiedzialna praca. Musicie państwo doskonale znać zasady jakie rządzą w psim gatunku, a nie w naszym. Każdego osobnika można 'zepsuć’ nieodpowiednim wychowaniem, albo brakiem kontaktu z człowiekiem. Jeśli ktoś z państwa nie ma doświadczenia w wychowaniu i szkoleniu, a tylko dobre serce i chęć posiadania swojego pupila, to niech go ma. Tylko niech nie przygarnia takiego o silnym, dominującym charakterze i władczym usposobieniu. Jeżeli kupujemy u dobrego hodowcy, a nie u fabrykanta, to on nam pomoże wybrać odpowiedniego szczeniaka dla nas, ale proszę uważać, takie określenia jak: silny psychicznie, dominujący, pewny siebie, nieustraszony – to są pułapki wychowawcze. To jest pętla na waszą szyję jeśli nie macie doświadczenia.

Posłuchaj całej audycji RG:

as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj