„Szanujmy tych, którzy psów nie mają. Mogą sobie nie życzyć, by nasz pupil…”

– My, posiadacze psów nie jesteśmy pępkami świata. Szanujmy tych, którzy psów nie mają. Mogą sobie nie życzyć, by nasz pupil skakał do ich siatek z zakupami, gdy jesteśmy na spacerze – mówiła w Radiu Gdańsk Agnieszka Kępka.

Międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka była gościem Hanny Wilczyńskiej-Toczko. Tematem audycji była kultura posiadania zwierząt. – Właściciele psów muszą szanować wszystkich tych, którzy albo psa nie chcą mieć albo po prostu nie mogą – mówiła Agnieszka Kępka.

 

KOTY W OBCYM OGRODZIE

– Sprawa kociarzy jest zupełnie inna niż właścicieli psów. Koty przychodzą od sąsiadów i załatwiają się na naszym ogródku? Jeśli to nasz kot chodzi gdzie indziej, nie zaczynajmy wojny z sąsiadem – radziła Agnieszka Kępka. Jej zdaniem, jest kilka sposobów na „nauczenie” ich, że do obcego ogrodu chodzić nie warto.

– Można na wiosnę zaproponować sąsiadowi, że kupimy sadzonki Coleus Canina. Są to piękne, niebieskie kwiaty. Wydzielają tak silny zapach, że kot więcej nie chce obok nich przejść. Można też rozłożyć na ziemi plasterki cytryny ze skórką. Nie wyrzucajmy też saszetek po zaparzonej czarnej herbacie. One także odstraszają koty.

UWAGA! PIES STRÓŻUJĄCO-OBRONNY

Jeśli mamy psa, który często biega po posesji i przyciąga chociażby przechodzące dzieci. Agnieszka Kępka radziła, by zaopatrzyć się w tabliczki, które ochronią nas od ewentualnych skutków prawnych. – Na każdym płocie powinna znaleźć się tabliczka z napisem: „Uwaga pies”. Denerwuje mnie napis: „Uwaga zły pies”. Zamiast tego ochronę prawną zapewnia „Uwaga! Pies stróżująco-obronny” – powiedziała behawiorystka.

– Załóżmy, że nie mamy ostrzegawczej tabliczki od strony sąsiadów. Wtedy oni mogą żądać prywatnego leczenia w prywatnych przychodniach, nawet jak to dziecko samo włożyło rękę przez płot. A jeśli tabliczka będzie powieszona i widoczna, odpowiedzialność spada na rodziców, którzy nie dopilnowali dziecka. To nas uratuje w procesach cywilnych. W innym przypadku naprawdę można pójść przez to z torbami – doradzała Agnieszka Kępka.

KŁOPOTLIWY SPACER

Warto pamiętać, że podczas spaceru z psem, powinno się szczególnie dbać o zachowanie naszego pupila. – Jeśli idziemy ulicą z piskiem i przechodzi obok nas druga osoba, która nie ma psa, ona ma prawo się bać. Może nie życzyć sobie, żeby nasz ukochany piesek zaglądał jej do torebki. Może też stać się tak, że zwierzę, które nigdy nic złego nie zrobiło, poczuje zbyt mocny zapach perfum i rzuci się na przechodnia, choćby tylko po to, by powąchać przechodnia – mówiła Agnieszka Kępka.

Posłuchaj audycji:

Anna Michałowska/mat
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj