Mowa o charcie polskim. Ten smukły czworonóg o finezyjnych kształtach jest niezwykle samodzielnym zwierzakiem. Do tego cechuje się siłą i wytrzymałością. Co jeszcze powinniśmy wiedzieć, zanim zdecydujemy się na charta polskiego? Szczegóły zdradziła behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny Agnieszka Kępka w rozmowie z Hanną Wilczyńską-Toczko.
– Cała Europa, i nie tylko, walczy o to, żeby stać w kolejce do porządnego hodowcy i kupić jakąkolwiek polską rasę. A my naszych psów nie doceniamy. Dzisiaj opowiadamy o charcie polskim. To dość duży pies, ma około 75 cm w kłębie. Może mieć każde umarszczenie poza jednym, pręgowanym. Powiem ciekawostkę. W 1956 roku polowanie z tymi chartami zostało zabronione nie tylko w Polsce, ale i w Europie – opowiadała Agnieszka Kępka.
– Jest to pies niezwykle samodzielny i w stosunku do innych psów bardzo dominujący. Dlatego jednocześnie nie powinniśmy mieć innego psa. A jeżeli chcemy mieć dwa charty, to powinniśmy liczyć się z tym, że utworzy się stado. Zapominamy o tej uprzejmości i sympatyczności, jakie posiada ten chart i nagle stają się polującymi psami. Polują na koty, inne psy, kury, króliki i wszystko inne, co się rusza i biega. A jeśli mamy psa innej rasy i do tego charta, to chart go uczy, a każdy pies lubi kłusować, polować. Chart nawet do tego zmusza. Jeżeli chodzi o koty, to nie ma mowy, żeby mieć je jednocześnie w domu. Jeżeli ktoś ma kota i jednego charta, i żyją dobrze, to ma duże szczęście – dodawała behawiorystka.