Niezwykle inteligentny, ale też bardzo wymagający pies. Dlaczego nie każdy nadaje się na opiekuna border collie?

(fot. Pixabay)

Border collie jest obecnie bardzo popularną rasą. Jednak moda często potrafi skrzywdzić zwierzęta. Agnieszka Kępka, behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny, wyjaśniała w audycji „Psie Porady w Radiu Gdańsk”, czemu border collie nie jest psem dla każdego.


Border collie mają opinię rasy obdarzonej największą inteligencją. Jednak Agnieszka Kępka podkreślała, że prawda jest nieco bardziej złożona. – To jest inteligencja użytkowa. To pies najbardziej pracujący – wskazywała.

Behawiorystka zauważała, że obecnie panuje moda na psy tej rasy. – Kupujemy je, bo po prostu są piękne, w oczach mają tyle inteligencji, rozumu i wdzięku osobistego. Niedawno zapytałam osobę, która do mnie dzwoniła, dlaczego kupiła bordera. Dostałam odpowiedź, że ma już serdecznie dosyć psów bojowych i innych ras, u których trzeba doszukiwać się ziarenka rozumu. Zgadzam się z tym panem, ale on nie dodał, że najważniejsza w życiu bordera jest praca. Zapomniał o tym i dzwonił do mnie, żeby spytać, co ma zrobić, bo u psa pojawiła się straszna agresja. On po prostu siedzi w domu i się nudzi – tłumaczyła.

Ekspertka przypominała, że omawiana rasa od początku była stworzona jako użytkowa. – Powstała już w 1843 roku, chociaż wzorzec ustalono w 1976 roku. To bardzo inteligentny pies, ale jego inteligencja wymaga od nas inteligentnej współpracy. Jest stworzony do pilnowania stada. Najlepiej, gdyby to były owce, ale moi znajomi kupili dwie kaczki, których pies nieustannie pilnuje, zagania i przez cały dzień ma zajęcie – mówiła.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj