Agresja pupila jest winą właściciela. Behawiorystka: o wszystko zwykle obwinia się psy

(Fot. Pixabay)

Nie ma złych zwierząt, tylko nieodpowiedzialni właściciele. W audycji „Psie Porady w Radiu Gdańsk” Agnieszka Kępka, międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka, w rozmowie z Magdą Szpiner oburzała się postawą pewnego mieszkańca Gdyni.

Wspomniany mężczyzna szczuje swojego psa na inne zwierzęta, a nawet na ludzi. – Będę bronić tego psa. On absolutnie nie jest zły, tylko zmuszany do takich sytuacji. Rzuca się, żeby nie być bitym albo żeby na niego nie krzyczeć. To jest niedopuszczalne. Podobno była zawiadamiana policja. Przecież można zrobić z tym porządek, nałożyć na takiego właściciela jakąś karę. I nie mówię tutaj tylko o tym panu, ale również o wielu innych osobach, które uważają, że jak ich pies się rzuca, to jest fajnie. Ale proszę pamiętać, że on może zrobić krzywdę – apelowała Agnieszka Kępka.

Z czego może wynikać podobnie nieodpowiedzialne zachowanie? – Uważam, że ten pan czuje się w jakiś sposób niedowartościowany i ten biedny pies, jego przedłużenie, powoduje, że pojawia się myślenie, że wszyscy będą się bali, uciekali. To jest kompleks właściciela – interpretowała behawiorystka.

Ekspertka wyrażała nadzieję, że może audycji słucha jakiś policjant, który zdecyduje się zainterweniować. – Może w jakiś sposób można dać karę? Nie sądzę, żeby policja mogła tylko zwrócić uwagę. Można jakoś zainterweniować, bo potem o wszystko obwinia się psy. Przecież słyszymy, gdzie i na kogo napadły, co zrobiły – mówiła.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj