W dzisiejszej audycji “Psie Porady Radia Gdańsk” sędzia kynologiczny i behawiorystka Agnieszka Kępka oraz Magda Szpiner wróciły do obchodzonego niedawno Światowego Dnia Kota i właśnie tym czworonogom poświęciły czas antenowy w swojej rozmowie. Rozmówczynie odniosły się m.in. do licznych pytań słuchaczy związanych z kotami.
– Była już seria trzech audycji, w których omawiałam takie podstawowe usposobienia. Każdy z nas marzy o kocie-przytulance, o siedzeniu na kolanach, o takim całuśniku, a trafiają nam się najróżniejsze charaktery, odmienne zazwyczaj od wcześniejszych marzeń. I z tym się trzeba po prostu pogodzić – tłumaczyła Agnieszka Kępka.
Magda Szpiner przypomniała pytanie słuchaczy w związku z kotami, czy jeśli zdecydujemy się na zwierzę rasowe, a nie dachowca, to czy jesteśmy bardziej w stanie przewidzieć, jaki kot nam się przytrafi? – Jesteśmy bardziej w stanie przewidzieć, bo jednak istnieją cechy danej rasy. Ale proszę pamiętać, że to jest trochę tak jak u ludzi. Kiedy jedna matka i – zakładam – jeden ojciec, mają np. czwórkę dzieci i każde z nich jest inne. Czyli mogą być odstępstwa, ale generalnie już czegoś możemy się spodziewać – wyjaśniała behawiorystka. – Ale za to urody kotów dachowców to nikt nie pobije – dodawała.
A na co się przygotować i jak zorganizować najbliższe otoczenie, jeśli chcemy, żeby kot żył z nami? – Kto nie miał kota i zdecydował się na niego nawet przez przypadek, to stracił dla niego głowę. Bardzo często mamy i psa i kota. I tutaj jest moja wielka prośba. Nigdy nie powinno się ich porównywać. To są dwa odrębne gatunki i absolutnie nie ma żadnych równości między nimi poza tym, że i jeden i drugi gatunek bardzo kocha człowieka. I od razu obalę mit. Kot nie przywiązuje się do miejsca, on przywiązuje się do nas – opisywała Kępka.
– Ci, którzy chcą mieć kota, muszą się jakoś przygotować. Na pewno muszą mieć kuwetę. I nie należy sypać do niej żadnych wynalazków, tylko zwykły żwirek zbrylający dla kotów. Musi być miseczka do jedzenia suchego i mokrego oraz poidełko z wodą. Może to być zwykła miska, ale i fontanna – wyjaśniała. – Następna rzecz – kot nienawidzi hałasu. Nienawidzi głośnej muzyki, wrzasków. I takie koty potrafią się nawet wyprowadzić z domu. Nie chodzi o to, że mamy chodzić na palcach, ale nie może być krzyków i wrzasków. Dodatkowo należy przygotować się, że z każdym kotem – niezależnie od wieku, w którym go bierzemy – trzeba rozmawiać. Rozmawiamy spokojnie, czule i ciepło. Poza tym nigdy nie stosujemy żadnej kary fizycznej. Kot nie zapomni takiej kary i stracimy u niego całe zaufanie i autorytet. Poza tym karą cielesną nigdy nic nie osiągniemy dobrego – edukowała behawiorystka Agnieszka Kępka.
Posłuchaj całej audycji:
ol