„Moda zatacza koło. W Trójmieście mogę odnaleźć spokój”. Reni Jusis o swoim stylu oraz o tym, co urzekło ją w Trójmieście

Jej przeboje takie jak „Zakręcona” czy „Kiedyś cię znajdę” zna cała Polska. W kwietniu Reni Jusis powróciła po siedmiu latach latach z najnowszym albumem pt. „BANG!”. Jakie ma dziś upodobania jeżeli chodzi o ubiór? Za co ceni modę męską i co ją zauroczyło w Trójmieście? Wokalistka przyznaje, że choć nie śledzi już na bieżąco najnowszych trendów w modzie, współpracuje czasami z zaprzyjaźnionymi projektantami. Obecnie jednak ceni sobie najbardziej klasyczne stylizacje. – Podążam ku minimalizmowi. Obserwuję, że moda zatacza koło, style wracają. Wychodzę z założenia, że jeśli mamy w szafie klasykę ponadczasową, to zawsze z tego można wyczarować coś co jest akurat modne.

MNIEJ ORNAMENTÓW

Artystka mówi, że bardzo ceni sobie modę męską za jej funkcjonalność i wygodę. – Ważne jest dla mnie wygodne obuwie. Bardzo lubię męskie mokasyny. Cieszę się, że wiele dziewczyn dzisiaj nosi buty stylizowane na męskie na rower czy na imprezy. Kocham modę męską. Jest minimalistyczna i bardziej zdecydowana. Mniej w niej ornamentów.  Ostatnio częściej można mnie zobaczyć w spodniach niż w spódnicy.

RYTM TRÓJMIASTA

Reni Jusis od niedawna mieszka w Trójmieście. Nad morzem urzekł ją większy spokój i możliwość wytchnienia od warszawskiego zgiełku. – Na pewno jest wolniej. I to chodziło. Mimo że jest dużo możliwości spędzenia czasu i funkcjonowania, bo każde z trzech miast jest bardzo różne, to głównym moim celem było znalezienie miejsca, które dalej jest miastem, ale żyje swoim rytmem. Rytm trójmiejski jest trochę „slow” i to nie jest nic negatywnego, tylko wybór mieszkańców. To, że oni bardziej celebrują życie, mniej się spieszą i o to chodzi.

– Pewnie 10 lat temu miałabym inne oczekiwania i chciałabym wtedy mieszkać w centrum zamieszania, ale teraz gdy mam rodzinę, lepiej się czuję z dala od zgiełku i bardzo mi w tym pomaga szum morza oraz parki krajobrazowe. To wszystko daje mi ogromny potencjał żeby odnaleźć tu siebie i swój spokój – powiedziała piosenkarka.

Posłuchaj całej rozmowy Eweliny Potockiej z Reni Jusis:

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj