Sony tonie w smutku po utracie swojego opiekuna. Szuka kogoś, kto podaruje mu swoje serce

(Fot. słupskie schronisko dla zwierząt)

O tym, że zwierzęta myślą i czują, wiedzą nie tylko ci, którym ich los nie jest obojętny. Zwłaszcza psy potrafią mocno związać się z człowiekiem i kochać go bezwarunkowo. Dla nich utrata opiekuna bywa bardzo bolesna. Takim przypadkiem jest Sony. To 10-letni pies, którego smutek jest tak wielki, jak on sam.

– To pies, który bardzo źle znosi pobyt w naszym schronisku. Kilka miesięcy temu otrzymaliśmy telefon z informacją od służb, o tym, że jego opiekun nie będzie się mógł nim zająć. Pan zrzekł się psa, dzięki czemu możemy szukać dla niego domu. Niestety nie wiem, co odstrasza od niego adoptujących: czy to ten wielki smutek, wiek czy gabaryty. Proszę mi wierzyć, to bardzo proludzki pies – mówi Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska dla zwierząt.

Sony to pies, który bardzo źle znosi rozłąkę ze swoim człowiekiem. Jak mu pomóc? O tym mówimy w „Schroniskowych historiach”.

Posłuchaj:

Joanna Merecka-Łotysz/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj