To było nietypowe, bo wirtualne „Śniadanie polityków” w Radiu Gdańsk. Piotr Kubiak telefonicznie łączył się z czwórką parlamentarzystów w dwóch parach. Najpierw rozmawiał z posłami Arturem Dziamborem z Konfederacji i Kacprem Płażyńskim z Prawa i Sprawiedliwości, a później z senatorem Leszkiem Czarnobajem z Platformy Obywatelskiej i Andrzejem Kobylarzem z Solidarnej Polski. Epidemia koronawirusa, która wymusiła takie działania, zdominowała też tematykę obu rozmów.
– Egzamin z zostawania w domu Polacy zdają bardzo dobrze, zwłaszcza na tle innych europejskich społeczeństw. Jednak od pewnego czasu obserwuję pewne rozluźnienie na ulicach Gdańska. Dlatego apeluję – zachowujmy się odpowiedzialnie – ocenił Kacper Płażyński. – Co do przygotowań władz Gdańska, widzę pewną niekonsekwencję. Strefy płatnego parkowania pozostały płatne, to jest nieodpowiedzialne, to jest narażanie kierowców. Proponuje uciąć w tym roku budżetowym niepotrzebne wydatki, takie jak chociażby na promocję miasta. W najbliższym czasie takie wydatki w żaden sposób się nie będą bronić.
– W Warszawie prezydent Trzaskowski zdecydował, że komunikacja miejska ma funkcjonować w trybie niedzielnym, co wyraźnie zwiększyło liczbę jej użytkowników. Jest to kolejny kamyczek do ogródka Rafała Trzaskowskiego, który zarządza Warszawą daleko od oczekiwań. To samo w kwestii stref płatnego parkowania – stwierdził, że nie potrzeba takich rozwiązań. Podczas gdy Gdynia jako pierwsza zdecydowała się zwolnić z dodatkowych opłat kierowców – zauważył Artur Dziambor. – Jeśli chodzi o „tarczę antykryzysową”, chcemy prostych rozwiązań. Mówimy przede wszystkim o zwolnieniu z płacenia składek ZUS na najbliższe trzy miesiące, zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy.
– Cieszę się, że ministrem jest pan Szumowski, a nie np. pan Arłukowicz – ocenił Andrzej Kobylarz. – Dzisiaj wszyscy z Platformy krzyczą „róbmy więcej testów”, a w 2013 roku jednym podpisem zostały zamknięte laboratoria w Polsce. Jesteśmy na wojnie z koronawirsuem, więc chciałbym zaapelować do wszystkich rodaków – pomagajmy sobie, stosujmy się do zaleceń rządu. Wykażmy się solidarnością społeczną.
– Bardzo pozytywnie oceniam działanie ministra Szumowskiego – chwalił Leszek Czarnobaj. – Jednak jeżeli wszystkie struktury państwa nie włączą się w działanie w sposób efektywny, to sam minister nie da rady. Wszystkie siły i środki w Polsce muszę być zaangażowane. Dzisiaj Polska stoi na skraju przepaści, a pan poseł Kobylarz wspomina 2013 rok. Jeśli dzisiaj patrzy się na krzywą Gaussa dotyczącą epidemii, to my na razie idziemy według „krzywej hiszpańskiej”. O tym rozmawiajmy, co należy zrobić.
