Kłótnie rodzeństwa to szkoła życia. Rodzice nie powinni interweniować bez potrzeby

rodzenstwo1

Kłótnie rodzeństwa są naturalne i potrzebne. Dzieci ścierając się ze sobą w bezpiecznych domowych warunkach, uczą się że można kogoś kochać, ale nie zawsze się z nim zgadzać – mówiła w Radiu Gdańsk Kornelia Stawicka-Zielenkiewicz, trenerka FamilyLab. Jej zdaniem rodzice popełniają błąd wtrącając się i zbyt szybko interweniując. – Te interwencje dzieją się za szybko, kiedy między dziećmi nie zdąży jeszcze wybrzmieć problem. Być może po zbyt głośnej wymianie zdań, do wielu kłótni wcale by nie doszło. Rodzice nie powinni tez ustawiać się w roli sędziego, który ma rozstrzygnąć po czyjej stronie jest racja. 

Jej zdaniem rodzice powinni wtrącać się w kłótnię rodzeństwa dopiero, gdy zauważą że jest nierównowaga, albo może dojść do agresji.

Fot.pixabay.com

Zdaniem ekspertki dzieci potrafią się pokłócić o wszystko, ale generalnie chcą w ten sposób zamanifestować swoją indywidualność i zwrócić na siebie uwagę rodzica. – Często robią to, bo mogą uważać, że rodzic poświęca im mniej uwagi niż siostrze albo bratu – mówiła w rozmowie z Joanną Matuszewską.
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj