Skąd brać siłę i zdrowie na aktywności nawet po 65. roku życia? „Pojęcie senior do mnie ciągle nie dociera”

Michał Kochańczyk przejechał rowerem opuszczoną część Polski Wschodniej oraz, jak mówi, włóczył się po górach Atlas w Maroko. Jak młodzi i nieco starsi podróżnicy postrzegają siebie podczas podróży? Czy jest tam miejsce na tradycyjnie pojęty konflikt pokoleń? Oprócz Michała Kochańczyka, gośćmi Anny Rębas w audycji Srebrne pokolenie byli Andrzej Wójcicki, organizator wycieczek dla seniorów i Radosław Sprawka, pracownik firmy informatycznej z Gdyni, który mimo poważnej wady wzroku stara się żyć pełną piersią.

– Nie czuję się jak senior. Nadal działam z młodymi ludźmi. Pojęcie senior do mnie ciągle nie dociera, choć w maju stuknie siedemdziesiątka – przyznaje Michał Kochańczyk.

SENIORZY W MAROKO

– Spędzanie czasu wolnego w Maroko nie jest takie jak w krajach europejskich. Seniorzy marokańscy raczej nie znają pojęcia podróży zorganizowanej, kultury aktywnego wypoczynku. Raczej nie podróżują tak jak np. niemieccy czy szwedzcy. Większość jest przywiązana do domu – opisywał Michał Kochańczyk.

Goście Anny Rębas w audycji Srebrne pokolenie zastanawiali się też, co przeszkadza, a co pomaga w międzypokoleniowej relacji. Zachęcamy do słuchania.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj