Polskie dowództwo operacyjne przekazało, że podczas zmasowanego ataku na zachodnią Ukrainę rosyjska rakieta manewrująca naruszyła naszą przestrzeń powietrzną. W audycji „Strefa Politycznie Kontrolowana” sprawę komentowali goście Agnieszki Michajłow – Kazimierz Smoliński (Prawo i Sprawiedliwość), Patryk Gabriel (Koalicja Obywatelska) i Anna Górska (Lewica Razem).
Kazimierz Smoliński przyznał, że pojawienie się rakiety w Polsce stanowiło niebezpieczeństwo. – Nie ulega wątpliwości, że to, że Rosjanie po raz kolejny nas testują, to bardzo niebezpieczna sytuacja. Myślę, że co do tego się zgadzamy, pozostaje natomiast kwestia oceny reakcji ze strony naszego kraju. Tu oczywiście trzeba mieć dużą wiedzę, jaką ma wojsko; w przypadku polityków jest ona siłą rzeczy ograniczona. Można powiedzieć, że jak za naszych czasów zdarzały się takie rzeczy, to wszyscy mieli podać się do dymisji, a teraz jest uznawane, że wszystko pozostaje pod kontrolą. Był wpis jednego z dowódców wojskowych, że gdyby rakieta dłużej tu była, zostałaby zestrzelona. Była 39 sekund i co? Zostałaby zestrzelona w 40. sekundzie? – pytał Smoliński.
Z kolei Patryk Gabriel odniósł się do słów Bronisława Komorowskiego, który zasugerował, że przy którymś tego typu incydencie Polska powinna zareagować. – Są dwie taktyki. Jest taka, o której mówił były prezydent, który pełnił również funkcję ministra obrony narodowej, więc zdaje się, że może mieć trochę większe rozeznanie w tych sprawach niż obecni tutaj w Radiu Gdańsk. Jest też taktyka, która zakłada, że tylko przy skrajnym zagrożeniu, którego poziom są w stanie określić fachowcy, czyli w tym przypadku wojskowi, ujawnia się zasoby obronne, które się posiada, po to, żeby przeciwnik, testując, nie dowiedział się, czym dysponujemy. Relacjonuję tylko efekt moich lektur na ten temat, a nie jakąś wiedzę fachową – zastrzegł Gabriel.
Anna Górska zapowiedziała, że sprawa nie zostanie pozostawiona bez reakcji. – Dzisiaj na ręce ambasadora Rosji ma zostać skierowany protest w tej sprawie. Zgadzam się z oceną, że takich prowokacji będzie więcej. Widzimy, co dzieje się w Rosji, słyszymy też zapowiedzi Putina; on w tej chwili jest na takiej fali narracyjnej, że w zasadzie jest gotowy na wojnę z NATO. Na dziś nie wiemy, czy ta rakieta została celowo wypuszczona na tak zwany zwiad, aby sprawdzić, jaka będzie reakcja (bo są też głosy, że była to jedna z rakiet wycelowanych w zachodnią Ukrainę, która obrała niewłaściwą trajektorię i naruszyła polską strefę powietrzną po prostu z powodu praw fizyki) – sugerowała Górska.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer/raf