Jak wygląda codzienna praca w samorządzie? Jakie są najważniejsze inwestycje, które zrealizowano w Kościerzynie? Dlaczego burmistrz miasta nie dostał absolutorium i wotum zaufania? Jak susza wpływa na przygotowania do sezonu turystycznego? Odpowiedzi między innymi na te pytania szukał Grzegorz Armatowski w audycji “Studio Kościerzyna”.
Pierwszym gościem w programie był radny miasta Kościerzyna Kazimierz Maszk z PiS. W samorządzie Kościerzyny jest od samego początku, gdy samorządy zostały powołane do działania. Na naszej antenie opowiedział o codziennych obowiązkach radnego.
PRACA NA RZECZ MIESZKAŃCÓW KOŚCIERZYNY
– Są chwile dobre, ale oczywiście są tez chwile złe i ciężkie. Staram się jednak cały czas pracować dla dobra samorządu, dla dobra mieszkańców. Wszystko to, co się w mieście dzieje, jest mi bliskie. Byłem jedną kadencję w radzie powiatu, ale stwierdziłem, że miasto jest mi bliższe. Staram się ze wszystkich sił i możliwości, wiele lat swojego życia poświęciłem dla naszej społeczności, już od 1998 roku, od pierwszej kadencji, z moich działań mogę wymienić budowę pomnika Chrystusa Króla, poprzez patronkę miasta, po wiele, wiele innych inicjatyw. Najtrudniejsza dla mnie były pierwsze dwie kadencje, kiedy to wszystko dopiero się tworzyło. Później było już spokojniej – tłumaczył
Radny wymienił też inwestycje, które – jego zdaniem – były najistotniejsze.
– Dużo walki było przy budowie basenu. Protestowaliśmy wówczas, bo brakowało 5 milionów złotych, nie był dopięty plan finansowy. Na moje pytanie, kto to sfinansuje, usłyszałem odpowiedź, że przedsiębiorca, wykonawca. Pytałem więc z niedowierzaniem, który to taki jest przedsiębiorca, że sfinansuje miastu 5 milionów złotych. Okazało się, że miałem rację, ponieważ tych pieniędzy zabrakło i wykonawca zszedł z budowy. Było zagrożenie, że tego basenu nie będzie. „Położyliśmy głowę na stole”, żeby zwiększyć kredyt, wypuścić obligacje, bo innej możliwości nie było – tłumaczył radny.
Kazimierz Maszk ocenił także pracę burmistrza Kościerzyny Michała Majewskiego.
– Jet on człowiekiem prawicy, ja mam bardzo podobne poglądy jak on i uważam, że jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim stanowisku. Patrząc na skrupulatne wykonywanie zadań, na wykonanie budżetu. widać, że jest bardzo precyzyjny, merytorycznie przestrzega wszelkich prawideł prawa finansowego – dodał Kazimierz Maszk.
Dodajmy, że burmistrz, głosami radnych opozycji, nie dostał absolutorium ani wotum zaufania. Radni opozycji, pomimo naszego zaproszenia do studia, odmówili rozmowy na ten temat.
POSŁUCHAJ ROZMOWY:
GMINA DZIEMIANY ZAPRASZA TURYSTÓW
Drugi nasz gość, wójt gminy Dziemiany Leszek Pobłocki, wrócił do nawałnicy, która w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku powaliła tysiące drzew.
– Minęło już pięć lat, to ogrom czasu. Wszystko to, co zostało zmiecione przez nawałnicę, pracowitością Kaszubów, leśników i wszystkich, którzy się zaangażowali, zostało odbudowane. Na początku ludzie spodziewali się, że to będzie coś niewielkiego, a tymczasem okazało się, że to armagedon. Coś, czego nikt nigdy nie przeżył. Straty były gigantyczne, w każdym razie wszystko to, co się wówczas wydarzyło, było wprost rzeczą nieobliczalną. Dziś, po pięciu latach, ostatnie drzewa posadziliśmy w kwietniu tego roku. W ten sposób każde miejsce, gdzie były zmiecione drzewa, dziś są zalesione i od nowa zarastają. Niestety, pozostały ślady psychiczne. My, wszyscy tu mieszkający, gdy są złe prognozy, obawiamy się, żeby to się nie powtórzyło. Ale pomimo tego, co się wydarzyło, turyści kochają Kaszuby. Nie ma piękniejszego miejsca niż nasze Kaszuby – mówił wójt.
Nasz gość opowiedział też, co gmina Dziemiany ma do zaoferowania turystom.
– Jesteśmy przygotowani na turystykę. Mamy piękne kąpielisko, mamy bezpłatne oferty wypożyczenia rowerów wodnych i kajaków. Kąpielisko w Dziemianach jest jednym z najpiękniejszych. Tym bardziej, że jedna z najdłuższych (a może i najdłuższa) zjeżdżalnia wodna jest wciąż bezpłatna. Każdy może z tego skorzystać. niestety w tym roku mamy suszę. Opadają poziomy wód gruntowych, a zatem opadają też wody w jeziorach. Przygotowujemy rozwiązania zastępcze, ale wierzę, że sezon ruszy i będą gotowe te zjeżdżalnie i całe kąpielisko – mówił Leszek Pobłocki.
POSŁUCHAJ ROZMOWY:
raf