W audycji „Studio Polityka” Piotr Kubiak i Jarosław Popek omówili wspólnie z Andrzejem Potockim z tygodnika „Sieci” i portalu wpolityce.pl oraz Markiem Formelą z „Gazety Gdańskiej” i portalu wybrzeze24.pl wizytę prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Chinach, a także wywiady, jakich udzielił po powrocie.
Andrzej Potocki wskazywał, że krytyczne wobec Stanów Zjednoczonych komentarze prezydenta Francji nie spotkały się ze szczególnie negatywnym odbiorem. – Nie jestem do końca przekonany co do tego, że Europa krytykuje Macrona za jego wypowiedzi podczas udzielania wywiadów po powrocie z Pekinu, a zwłaszcza za tę część, w której Macron rozwodził się na temat autonomii Europy w stosunku do Stanów Zjednoczonych. Już w tej chwili w Niemczech SPD, kanclerz niemiecki Scholz, a nawet Angela Merkel wcale nie krytykowali tej wypowiedzi. Nadal istnieje dosyć silne lobby antyamerykańskie w Europie, a szczególnie we Francji i w Niemczech, które będzie krytykowało w czambuł USA i starało się prowadzić bardzo niebezpieczną dla Europy izolacjonistyczną politykę w stosunku do Stanów Zjednoczonych – podkreślał.
Marek Formela zgodził się z tym, że francuscy politycy są tradycyjnie negatywnie nastawieni wobec Stanów Zjednoczonych. – Niewątpliwie w genach francuskiej polityki, że przypomnę postawę prezydenta de Gaulle’a, było utrzymywanie czytelnego dystansu wobec polityków amerykańskich i ten duch towarzyszy kolejnym generacjom francuskich prezydentów, tyle że kontekst, w którym Macron wypowiedział swoją opinię na temat przyszłych relacji ze Stanami Zjednoczonymi i przyszłego znaczenia kontynentu europejskiego, jest inny: on od 24 lutego ubiegłego roku zmienił sytuację geopolityczną w stopniu, którego być może wszyscy nie jesteśmy jeszcze w stanie zrozumieć ani przewidzieć. To moment, w którym intensyfikacja polskich kontaktów, relacji gospodarczych, oby wzajemnych, ze Stanami Zjednoczonymi jest może nie optymalna, ale lepsza niż kiedykolwiek – oceniał.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer
