II wojnę światową wywołało wzajemne niezrozumienie? Publicyści oceniają słowa Moniki Chabior

(Fot. Radio Gdańsk)

Monika Chabior, wiceprezydent Gdańska, stwierdziła, że przyczyną wybuchu II wojny światowej było wzajemne niezrozumienie Polaków i Niemców. W audycji „Studio Polityka” jej wypowiedź komentowali goście Piotra Kubiaka i Jarosława Popka: Andrzej Potocki z tygodnika „Sieci” i portalu wpolityce.pl, Krzysztof Puternicki, podróżnik, reżyser i autor filmów, a także gość specjalny – Robert Kwiatek, fotoreporter i działacz dawnej opozycji.

Andrzej Potocki nie krył oburzenia wypowiedzią wiceprezydent Gdańska. – Brak zrozumienia według Moniki Chabior doprowadził w ciągu kilku lat II wojny światowej do unicestwienia pięciu do sześciu milionów obywateli naszego kraju, więc jest to delikatne stwierdzenie i kolejna próba tłumaczenia Niemców z rzeczy, z których po prostu wytłumaczyć ich się nie da. Podobną drogą próbował pójść Piotr Grzelak; skończyło się to kompromitacją. Te słowa też zresztą są kompromitujące, świadczące o tym, że ich autorka nie przemyślała historii II wojny światowej, szczególnie roli Polski i Niemiec w tamtym okresie. Rzucanie sobie takich słów na wiatr świadczy o pewnym ograniczeniu umysłowym – sugerował.

Robert Kwiatek również krytycznie ocenił skandaliczną wypowiedź. – Wykazuję brak zrozumienia dla słów pani Moniki Chabior, zupełnie ich nie rozumiem. Akurat kwestie związane z historią II wojny światowej nie są omawiane przez jedną godzinę w szkole, i to nie tylko w szkole podstawowej, ale również w średniej, więc chyba musiała opuścić wszystkie zajęcia i nie wiem, na jakiej zasadzie zdała z jednej klasy do drugiej. Nie chcę się znęcać, ale stawianie ofiar w roli tych, którzy się nie dogadali, nie porozumieli… Dzisiaj możemy powiedzieć, że brak zrozumienia ze strony Ukraińców wywołał atak Rosji i doprowadził do tego, co się obecnie dzieje – ironizował.

Z kolei Krzysztof Puternicki dopatrywał się przyczyn tej i innych wypowiedzi w niewiedzy. – To bardzo symptomatyczne, że brak wiedzy bardzo istotnie wpływa na przykład na sondaże wyborcze, na brak świadomości na przykład tego, o czym mówi partia rządząca wobec totalnej opozycji i tak zwanych wolnych mediów, które bardzo często lubią podkreślać duże związki z Niemcami, już dzisiaj nie przyznają się natomiast do „resetu”. Musimy pamiętać, że pani Monika Chabior nie została wybrana na wiceprezydenta w wyborach, tylko jej kwalifikacje sprawdzała pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz, która ją zatrudniała – przypomniał.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj