Współfinansowanie kultury i oświaty w mieście przez ościenne gminy zamiast powiększania granic administracyjnych Słupska. Taką propozycję złożył władzom Słupska radny miejski Bogusław Dobkowski z Platformy Obywatelskiej. W jego opinii to alternatywny plan, który trzeba rozważyć wobec sprzeciwu gmin Kobylnica i Redzikowo, których tereny chce przejąć miasto Słupsk.
– Trzeba realnie spojrzeć na budżet miasta – mówi radny Dobkowski. – Dopłata ościennych gmin do kultury i oświaty zamiast powiększania Słupska to jeden ze sposobów, aby zakończyć tzw „wojnę o ziemię” i spróbować rozwiązać problemy budżetowe Słupska – dodaje.
Posłuchaj:
Odtwarzacz plików dźwiękowychMiasto Słupsk chce przejąć część terenów gmin Redzikowo i Kobylnica. Oba samorządy mocno protestują. Władze Kobylnicy obliczyły, że przejęcie części terenów przez miasto Słupsk obniżyłoby rocznie dochody tego samorządu o 21 mln złotych.
Joanna Merecka-Łotysz/ar