Rośnie populacja szopa pracza w pomorskich lasach. To gatunek inwazyjny, który jest uważany za szczególnie szkodliwy dla rodzimej przyrody. Szop nie ma naturalnego wroga w polskich lasach. W Niemczech, skąd do nas trafia, jego populacja jest szacowana na milion osobników.
– Szop pracz to gatunek, który bardzo dynamicznie rozwija się w Polsce. Obserwujemy to wyraźnie, mamy możliwości redukcji populacji, ale moim zdaniem niewystarczające – wskazał Michał Pobiedziński, Łowczy Okręgowy w Słupsku.
Szop pracz nie jest naturalnym gatunkiem dla europejskiej przyrody. Poluje, wspinając się po drzewach i pływając. Może roznosić choroby, w tym wściekliznę. Rocznie w Polsce, poprzez odstrzał, redukuje się populację tych zwierząt o co najmniej kilka tysięcy. Może ona jednak podwajać się co dwa lub trzy lata z uwagi na brak naturalnego wroga.
Posłuchaj całej rozmowy:
Przemysław Woś/mk





