Kariera czekolady w Gdańsku była błyskawiczna, mimo to, że jako nowość z Europy Zachodniej dotarła do grodu nad Motławą z lekkim opóźnieniem. Spożywano ją początkowo trochę inaczej niż obecnie. W jaki sposób przygotowywano ten luksusowy produkt, kto lubił go najbardziej i dlaczego niektórzy uważali ją za danie postne?
Na te pytania odpowiada Danielowi Wojciechowskiemu specjalistka od kuchni historycznej, Aleksandra Kucharska z Garnizonu Gdańsk.