Palono, topiono, ścigano. Obwiniano o wszystkie nieszczęścia, nieurodzaj, gradobicie i choroby. Mowa o kobietach, które z różnych powodów zyskiwały miano czarownic. Starsze, owdowiałe lub wykonujące „męskie zawody”. Która z nich była ostatnią zamordowaną na Pomorzu kobietą oskarżoną o czary?
Historyk Radosław Kubus opowiedział o tym w audycji Daniela Wojciechowskiego.
Daniel Wojciechowski/am