Mieszka tu niespełna tysiąc osób, choć powierzchniowo to jedna z największych dzielnic Gdańska. Jest duże prawdopodobieństwo, że niedługo zniknie stąd ostatni sklep. Mieszkańców też jest coraz mniej. Odpowiedź na pytanie, jak się tu żyje, jest jedna – ciężko.
– To nie może być dzielnica zapomniana przez władze Gdańska tylko dlatego, że nie ma tu elektoratu – stwierdza pan Eugeniusz.
Tak się niestety dzieje, patrząc chociażby na stan dróg czy budynków komunalnych i słuchając zrezygnowanych mieszkańców, którzy mimo wszystko walczą o swój kawałek miasta, miejsce do godnego życia. Jakby tego było mało – inwestor snuje plany budowy hal magazynowo-produkcyjnych, do których jeździć będą tiry, które już teraz rozjeżdżają ten teren.
W tym odcinku programu „Twoja Dzielnica” odwiedziliśmy Rudniki.
Aleksandra Nietopiel/aKa