Osoba niepełnosprawna może bać się wyjść z domu. „Rodzice powinni wspierać, a nie hamować i nasilać obawy”

kneba karol2

Pierwsze samodzielne wyjście z domu to wyzwanie dla osoby niepełnosprawnej, ale też dla jej rodziców. – Mogą mieć duże obawy – mówiła w Radiu Gdańsk Karolina Kneba, radna dzielnicy Przymorze Wielkie w Gdańsku, poruszająca się od urodzenia na wózku. – Świat poza domem często postrzegany jest jako bardzo zły, urasta wręcz do rangi nieosiągalnego. Rodzice z jednej strony starają się od niego ochronić, odciągnąć jak najdalej swoje niepełnosprawne dziecko. Z drugiej strony wiedzą, że muszą je przygotować na wyjście do tego świata. Gdzieś, w którymś momencie ta pępowina musi zostać przecięta – mówiła w rozmowie z Joanną Matuszewską.  

Karolina Kneba, która od niedawna jest członkinią Gdańskiej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych tłumaczyła też, że rodzice nie powinni wyręczać niepełnosprawnego dziecka w codziennych czynnościach. – Nie należy sprawiać, że nie będzie musiało się postarać, albo wysilić. Trzeba od najwcześniejszych lat uczyć je podejmowania decyzji. To da mu wiarę, że może prowadzić samodzielne życie – mówiła.

Fot. Martyna Kasprzycka/Radio Gdańsk

– Pamiętam sytuację z dzieciństwa, kiedy moi rodzice na spacerze szli przodem, a ja za nimi powoli jechałam na moim wózku. Ile musieli się nasłuchać epitetów, że „męczą biedne dziecko”, a to było w jakimś celu. Dziś to procentuje – mówiła Karolina Kneba.

Gościem w audycji był też trener personalny Patryk Osak, który wraz z trenerką Weroniką Głodnicką, opracował program ćwiczeń dla osób poruszających się na wózku. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj