Druga fala epidemii spędza sen z powiek fundacjom. „Coraz więcej ludzi jest na kwarantannie i trzeba im pomóc”

Liczba zakażeń rośnie i pandemia wcale nie zamierza zniknąć z naszych żyć w najbliższym czasie. Oprócz medyków i pracowników szpitali, na pierwszym froncie walki z koronawirusem są też wolontariusze i ludzie zaangażowani w fundacjach. Jedną z takich osób jest właśnie Władysław Ornowski z Fundacji Pan Władek. Jak przechodzi drugą falę pandemii i jakie napotyka na swojej drodze problemy?


Z Władysławem Ornowskim rozmawiała Beata Gwoździewicz.

 

– Izolacja jest zawsze trudna. Coraz więcej ludzi jest na kwarantannie i trzeba im pomóc – podkreślał Władysław Ornowski. – Boję się, czy jesteśmy w stanie zbudować dodatkowy szpital w Gdańsku. Przypominam sobie sytuację sprzed 5 lat, kiedy okazało się, że przemieszczały się wojska NATO i nikt nie był w stanie zorganizować im noclegu. Dopiero my poratowaliśmy ich jako fundacja – wspomina.

 

AKCJA „KAŻDY MOŻE POMÓC”

 

W programie rozmawialiśmy także o kolejnej edycji akcji „Każdy może pomóc”. Kolejnym gościem w naszej audycji była Sylwia Ressel, konsultantka ds. komunikacji społecznej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku. 

 

– To już będzie 9 edycja akcji „Każdy może pomóc”. Dlaczego tak wcześnie? Rok mamy szczególny, bo zdominowany przez epidemię. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby ludzi. Mikołaj potrzebuje ich wsparcia. Akcja rozlała się już na całą Polskę i to właśnie państwo robicie prezenty dla naszych podopiecznych. To państwo wkładacie czapkę Mikołaja – podkreślała Sylwia Ressel.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj