Sprzedawcy nazywają go Citkiem – choć auto, którym jeździliśmy z cytryną ma wspólny jedynie kolor. Na radiowym warsztacie dziś Skoda Citigo – bliźniak Volkswagena Up i Seata Mii.
Auto nie porywa designem, ale ma wiele innych zalet. Bo choć należy do segmentu A, miejsca w środku ma tyle, co kompakty. Z przodu oczywiście. Tylna kanapa jest. I na tym opis można by zakończyć. Czeski samochód pozytywnie zaskakuje dynamiką i kulturą pracy zaledwie trzycylindrowego i jednolitrowego silnika. Innego zresztą w ofercie nie ma.
Samochód może się podobać, choć ostrzegamy: to auto budżetowe. Skodę Citigo do testów użyczyła firma Plichta.