„Mieli szczęście od Boga”. Rosyjscy wędkarze zdryfowali na pontonie do Polski

Cieszą się, że żyją i są wdzięczni za pomoc. Dwaj rosyjscy wędkarze od soboty do niedzieli dryfowali na trzy i półmetrowym pontonie. Bez silnika płynęli z okolic Obwodu Kaliningradzkiego aż do Półwyspu Helskiego. Przez kilkanaście godzin szukały ich śmigłowce i statki. Bezskutecznie. Sami szczęśliwie dopłynęli do brzegu. Byli wyczerpani, ale czuli się dobrze i już bezpiecznie wrócili do swoich domów.

Nasze reporter Piotr Mirowicz spotkał się z dzielnymi wędkarzami i ludźmi, którzy byli zaangażowani w ich poszukiwania – z porucznikiem Andrzejem Juźwiakiem z Morskiego Oddziału Straży Granicznej, z Januszem Maziarzem z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni i kapitanem Robertem Wojcikiem, który na co dzień pływa po Bałtyku.

Posłuchaj audycji

pm/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj