Słuchacze w studiu im. Janusza Hajduna mieli okazję usłyszeć prawie akustyczny występ Leoszewskiego, prawie gdyż w instrumentarium znalazły się klawisze. – 37 lat na scenie, wciąż uśmiech na twarzy i Poniedzielski na głowie, tak występ artysty w Muzycznych Wędrówkach zapowiedzieli Łoś i Basior. Trzeci koncert muzyka w Radiu Gdańsk podzielony był na trzy części.Pierwsza z nich to piosenki z tekstem Osipa Mandelsztama. Utworem, dzięki któremu Leoszewski przekonał się, że umie komponować był „Niosę ci światło”. W tej części usłyszeliśmy także „Życie spadło niemym blaskiem”, „Jak czarny anioł pośród śniegu” „Prosto z mostu” „Mieszkanie milczące jak papier” czy rzadko graną piosenkę „Taki ten nikt”.
Druga część składała się z dwóch M, czyli utworów z tekstem szczecińskiego poety Marka Maja. Muzycy zagrali „Naszą młodość herbacianą”, klimatyczną piosenkę o czasach studenckich, a jeszcze dokładniej o atmosferze domów studenckich. Zapowiadając utwór „Za” Leoszewski zażartował, że może zagrać wszystko od tanga po country, więc gdyby ktoś potrzebował zespołu na wesele, to oni są chętni. W tej części usłyszeliśmy również „Wiem, jak nie jest”.
Trzecie M to miłość. Temat często spotykany, ale nigdy nudny. Na początek artyści postawili pytanie „Czy wolno mi czekać?”. W repertuarze znalazł się utwór Barbary Stenki „Stempelek” oraz piosenka Andrzeja M. Grabowskiego – znanego także jako twórca bajki „Kulfon i Monika”- „Twój sweter”. „Trzeba kochać potwornie” zawierało rozwinięty tekst przysłowia ludowego, że „każda potwora znajdzie swojego amatora”.
Na bis publiczność usłyszała „Ochroń nas Boże” i „O czym pani marzy”. Wszyscy, którzy nie mili okazji gościć w studiu Radia Gdańsk będą mogli usłyszeć retransmisję koncertu 4 kwietnia w Radiu Gdańsk o godzinie 20:00. Serdecznie zapraszamy do słuchania.