Milczenie przerwane po 11 latach, czyli Milczenie Owiec o najnowszej płycie „Niepokoje”

Ola Wysocka, Mateusz Sieńko i Łukasz „Gajowy” Gajowniczek to nie tylko przyjaciele, ale i członkowie zespołu Milczenie Owiec. Muzycy gościli w Muzycznej Strefie Radia Gdańsk i opowiedzieli o powrocie po latach oraz zbliżającym się koncercie w naszej rozgłośni.

– Bardzo cieszymy się, że zbliżają się koncerty – przyznała Ola Wysocka. – Potrzebujemy takiego oczyszczenia atmosfery, bo nagrywanie płyty to mozolna i trudna sprawa.

MILCZENIE PRZERWANE PO 11 LATACH

Zespół Milczenie Owiec kazał na siebie czekać ponad dekadę. Jednak w końcu do sklepów trafiła wyczekiwana przez fanów najnowsza płyta kapeli – „Niepokoje”. Muzycy przyznają, że czują dumę, że w końcu udało się wydać nowy album. – Udało się. To jest naprawdę duży krok – przyznał Mateusz Sieńko.

– Nie wszystko da się zaplanować, wszystko musiało ze sobą współgrać. Jesteśmy zespołem, który dużo rzeczy sam organizuje i dlatego tak dużo czasu zajęło nam wyprodukowanie najnowszego materiału – mówiła Ola Wysocka. – Jesteśmy pasjonatami, muzykę robimy w czasie wolnym od innych obowiązków – dodał Mateusz Sieńko.

ZBYT WYMAGAJĄCY?

Artyści dali długo na siebie czekać. Są perfekcjonistami, ale czy ich wymagania nie przełożyły się na zbyt długi czas oczekiwania na nowy materiał? – Na drodze stały różne przeszkody – tłumaczył Mateusz Sieńko. – Na horyzoncie pojawił się wydawca i zaczęliśmy dążyć do celu. Gdybyśmy mieli całe dnie na to, żeby zajmować się muzyką, to pewnie zrobilibyśmy to szybciej.

Muzycy nad materiałem pracowali dziesięć lat. Jak przyznała Ola Wysocka, już dziewięć lat temu powstał materiał na płytę prawie w całości. – Kilka utworów powstało jeszcze przed naszym rozpadem, czyli w latach 2006-2008 – mówili muzycy. – Kiedy mieliśmy przerwę też coś powstawało. Z dwa ostatnie powstały w 2015 roku. Było dużo zmian, wiele zmian aranżacji, dlatego też ciężko powiedzieć, kiedy dokładnie rozpoczęliśmy pracę nad utworem, a kiedy skończyliśmy.

NOWY CZŁONEK

Łykasz „Gajowy” Gajowniczek jeszcze do niedawna był fanem Milczenia Owiec. Kiedy zespół postanowił się reaktywować, muzyk wszedł w szeregi jednej ze swoich ulubionych kapel. – Z Gajowym po rozpadzie zespołu zacząłem grać w innym zespole – tłumaczył Mateusz Sieńko. – Gdy Milczenie Owiec zaczęło grać na nowo Łukasz do nas dołączył, gdyż Tomek Cybula, nasz poprzedni basista postanowił zrezygnować z grania.

KONCERT W RADIU GDAŃSK

Kamil Wicik wraz z zespołem ustalił, że gdy pojawi się nowy krążek, to Milczenie Owiec zagra w Studiu Radia Gdańsk. Grupa wydała płytę, odbędzie się więc i koncert. Muzycy zagrają w cyklu Metropolia jest Okey w Radiu Gdańsk w Sali Koncertowej im. Janusza Hajduna 20 marca o godzinie 20:00.

– Nie chcieliśmy, żeby ten koncert był typowy, bo to dla nas ogromne wyzwanie móc zagrać w Radiu Gdańsk dla publiczności – tłumaczyła Ola Wysocka. – Stwierdziliśmy, że zaprosimy kilka osób do tego przedsięwzięcia. Wystąpi z nami pierwsza wokalistka Milczenia, czyli Ewa Wentland, Kamil „Hans” Pietruszewski, Wojciech Horny, Jerzy „Jerry” Rutkowski i gość specjalny, który niech pozostanie jeszcze niespodzianką.

Bilety na koncert będziemy rozdawać na antenie Radia Gdańsk od poniedziałku, 14 marca.

Anna Polcyn
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj