Trwało to trzy lata, ale udało się. Trójmiejski raper Silver wypływa z podziemia i debiutuje na scenie hip-hopowej materiałem „Hołd dla Ulic”.
Raper był dotychczas znany z koncertów przy okazji meczów Lechii Gdańsk i bardzo zażyłej identyfikacji z tą drużyną. I mimo, że muzykę konsekwentnie tworzy od 2008 roku, dopiero teraz, po kilku latach pracy nad płytą, sfinalizował jej powstanie. – „Nawijka” cały czas się rozwijała. Po selekcji tak naprawdę trzydziestu pięciu numerów, na płycie wyszło 18. Jest spory przestrzał jeśli chodzi o produkcje muzyczne, chciałem, by każdy znalazł coś dla siebie – mówi Silver.
POŁĄCZENIE STAREJ I NOWEJ SZKOŁY
Ostatnie lata na scenie hip-hopowej to podział na oldschool i newschool czyli w sporym uproszczeniu starą i nową szkołę. Silver stara się połączyć oba gatunki, by zadowolić zarówno piewców starego nurtu, jak i nowych brzmień. – Nie zamykam się na oldschool, to będzie płyta pół na pół. Przychodzi mi to gładko, więc nie ma jakiegoś przeskoku – zauważa raper.
POKORA PLUS PEWNOŚĆ SIEBIE
Od piątkowego gościa Rapu na fali bije imponująca pewność prezentowanego materiału, połączona z pokorą dla słuchacza. A ten hip-hopowy, jak wiadomo bywa bardzo wymagający. – Czy ta płyta będzie dużym boomem? Nie wiem, to ludzie grają główną rolę i mają najwięcej do powiedzenia. Ja jestem zadowolony z tego materiału, słuchając go kilkukrotnie. Nie jestem w stanie się doczepić do żadnego elementu, jeżeli chodzi o techniczne i muzyczne sprawy – zakończył Silver.
Premierę krążka zaplanowano na 9 czerwca.
pkat