O torze do Ameryki i cyrkowych słoniach na dworcu, czyli Gdynia Główna Osobista… kolejowa

Gościem Piotra Jaconia był Leszek Lewiński, kolejarz, modelarz i hobbysta. Kolejowa historia Gdyni zaczyna się w 1870 roku. – Wtedy pojawiła się kolej w Gdyni, ale tak na prawdę nie zauważała tej miejscowości, która była niewielką wioską. W zasadzie tylko ją przeszła – podkreślał kolejarz. – Trzeba jeszcze podkreślić, że to była kolej prywatna. Towarzystwo kolei Berlińsko-Szczecińskiej  wydłużyło kolej do Gdańska. Gdynia załapała się na mały przystaneczek, jakiś peronik.  Można było wsiąść do pociągu kursującego kilka razy na dobę – mówił Leszek Lewiński.

– Stacja Gdynia Główna jest ciągle w tym samym miejscu, gdzie została wówczas wybudowana. Większość trasy wytyczonej wówczas przetrwała – podkreślał ekspert.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj