Wracamy do gór starych poetów z poprzedniej audycji. Skąd wzięła się ta metafora? Bo starzy wybitni poeci są jak góry. Tylko poetycki maksymalizm może te góry przenieść. Ci bardziej popędliwi, którzy chcą „pomóc” historii, uderzają w starego poetę i mają nadzieję, że to przyniesie śmierć góry.
– W taki sposób młody Julian Przyboś zaatakował Jana Kasprowicza, a student Stanisław Barańczak próbował rozprawić się z Kazimierą Iłłakowiczówną, Zbigniew Machej uderzył w Czesława Miłosza i tak dalej – mówił w audycji Krzysztof Kuczkowski.