O erotyzmie w poezji starych mistrzów. Skoro szeroko pojęta erotyka pojawia się w wierszach Miłosza czy Różewicza, dlaczego udawać, że jej nie ma?
Starzy poeci w utworach przekomarzali się między sobą na tematy poniekąd erotyczne. O co? Na przykład o Poliksenę – brankę Achillesa lub bogatą wdowę Polixenę Nacher von Buchwald, która rozpalała wyobraźnię kandydatów do ręki, przyjmowała hojne podarki, ale nie chciała się z nimi niczym dzielić.