Ponad cztery godziny zablokowany był rano ruch tramwajowy wzdłuż Podwala Przedmiejskiego w Gdańsku. O świcie przy ulicy Chmielnej doszło do poważnej awarii sieci. Ktoś zniszczył część słupów energetycznych. Na razie nie wiadomo czy było to celowe działanie czy ktoś przez przypadek uszkodził poprzeczne podpory umieszczone przy słupach sieciowych. Na pięciu z nich stłuczone zostały ogromne ceramiczne izolatory, które podtrzymują miedziany przewód. Ten niemal opadł na torowisko i tramwaje nie mogły jeździć.
Wprowadzono komunikację zastępczą, ale też były problemy. Autobusy T, które zazwyczaj kończą bieg przy Akademii Muzycznej jechały aż do Węzła Unii Europejskiej. Tu zawracały co spowodowało paraliż między innymi zjazdów z Chełmu.
Przy usuwaniu awarii pracowało kilkanaście osób. Nie wiadomo jeszcze ile wyniosły straty. Podobne przypadki zdarzają się niezwykle rzadko.