Trudno narzekać na poranny szczyt komunikacyjny. Ruch jest spory ale zdecydowanie nie tak duży jak czasem o tej porze.
Na zjazdach z Obwodnicy Trójmiasta w zasadzie bez korków, jeśli nie liczyć 1,5 kilometrowego zatoru przed węzłem Gdynia Wielki Kack od strony Chwaszczyna.
Gdańskie Kokoszki spowolnione ale do paraliżu daleko.
Zaskakiwać może natomiast dojazd z Kartuz do Żukowa. W półtorakilometrowej kolejce stać trzeba kwadrans.
Na północy – szóstka z Rumi do Gdyni spokojna. 91 z Tczewa do Pruszcza Gdańskie bezlitośnie stoi przez całe Łęgowo.