Premier Mateusz Morawiecki: państwo polskie pomoże w powrocie obywatelom na terytorium Rzeczpospolitej

Państwo polskie dopomoże w powrocie obywatelom na terytorium Rzeczpospolitej – mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Poinformował, że odbędą się zaplanowane loty czarterowe do kraju oraz zostaną zorganizowane dodatkowe loty PLL LOT z niektórych państw, na które będzie można się zapisać, a cena biletu będzie zryczałtowana.

Morawiecki przypomniał, że zgodnie z najnowszymi danymi koronawirus rozprzestrzenia się bardzo szybko na terenie Europy – w Hiszpanii zarejestrowano ponad 800 nowych zakażeń, co łącznie daje ponad 6 tys. osób, ponad 1000 nowych zakażeń w Wielkiej Brytanii, a we Włoszech ponad 17 tys.

W tym kontekście szef rządu zaznaczył, że należy spowalniać możliwość rozprzestrzenianie się koronawirusa, ograniczyć jego dostęp do Polski oraz poddawanie już zakażonych osób izolacji. – Zdaję sobie sprawę z tego, że wprowadzane przez nas ograniczenia tworzą wiele sytuacji trudnych, zwłaszcza dla osób poza granicami naszego kraju, dla obywateli, ale także dla cudzoziemców, którzy na trwale w jakiś sposób są związani z Polską – mówił.

Morawiecki podkreślał, że Polska zamyka swoje granice „dla wirusa”, ale chce umożliwić powrót do kraju obywateli polskich oraz niektórych cudzoziemców, zwłaszcza z miejsc, z których trudno wrócić transportem kołowym, w tym z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Cypru, Malty, USA i Kanady.

SPECJALNE LOTY DO POLSKI

Szef rządu poinformował, że loty czarterowe do Polski, które już były zaplanowane, odbędą się zgodnie z harmonogramem. Jak dodał, wobec obywateli, którzy chcą wrócić do Polski, a nie mają wykupionych biletów na zorganizowane już loty czarterowe, zostaną przeznaczone specjalne loty Polskich Linii Lotniczych LOT, w tym z m.in. Wielkiej Brytanii, Irlandii, Cypru, Malty czy USA.

– Wobec Polaków, którzy, można powiedzieć, utknęli albo po prostu znaleźli się lub przebywają w innych częściach świata, rzadziej odwiedzanych, chcemy zaoferować na specjalnie przygotowanej stronie PLL LOT możliwość zapisywania się na powroty do kraju i zarówno te powroty z Wielkiej Brytanii, USA, Irlandii, Cypru lub Malty, jak również dalszych krajów, jak Jordania czy państw na Bliskim Wschodzie bądź w północnej Afryce loty, będą się odbywały po dokonaniu odpowiednich zapisów na specjalnie do tego przygotowanych stronach – powiedział premier.

ZRYCZAŁTOWANA CENA BILETÓW

– Cena tych biletów będzie zryczałtowana, będzie jednakowa dla wszystkich. Nie będzie tak, że ten, kto pierwszy się zapisze, ten będzie miał niższa cenę, a ten, kto ostatni, będzie wysoką cenę płacił. Będzie jednakowa cena, a dodatkową opłatę, dodatkowy koszt, poniesie państwo polskie. Państwo polskie dopomoże w powrocie naszym obywatelom na terytorium Rzeczpospolitej – dodał Morawiecki.

Na konferencji prasowej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pinkasa, prezes PLL LOT Rafał Milczarski ocenił, że prowadzona przez polski rząd koordynacja działań oraz decyzja o zatrzymaniu komercyjnych lotów w szerszym obszarze geograficznym jest odważna i słuszna. Według niego, podobne działania rozważają obecnie także liderzy innych państw oraz szefowie linii lotniczych.

– Rodacy, którzy chcą wrócić do kraju będą mogli skorzystać ze strony internetowej lotdodomu.pl lub lotdodomu.com. Obie strony będą działały po godz. 22:00 – poinformował w sobotę prezes PLL LOT Rafał Milczarski.

W PEŁNEJ GOTOWOŚCI

Oświadczył, że Polskie Linie Lotnicze LOT stoją w pełnej gotowości, aby realizować zadania związane z programem „Lot do domu”. – To jest program, który ma na celu pomóc Polakom w powrocie do kraju. Będziemy ten program realizować z całą pewnością już od poniedziałku – zapowiedział. – Mamy nadzieję, że pierwsze loty czarterowe, zorganizowane w tej formule, odbędą się już jutro – dodał Milczarski.

Prezes PLL LOT podziękował również pracownikom LOT-u za okazywane zaangażowanie. Ocenił, że sytuacja związana z koronawirusem jest „wielką próbą” m.in. dla zarządzanej przez niego spółki.

 

13 OZDROWIEŃCÓW

 

Będzie nam przybywało pacjentów, którzy będą mieli wyniki dodatnie, ale ci pacjenci są z ognisk, które są poddane naszej obserwacji. Mamy także trzynastu ozdrowieńców – to jest dobra informacja – mówił w sobotę główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas.

– Szacowaliśmy, że do końca tygodnia będziemy mieli ok. 100 przypadków. Robimy ogromną liczbę testów każdej doby, więc będzie nam przybywało pacjentów, którzy będą mieli wyniki dodatnie, ale ci pacjenci są właśnie z tych ognisk, które są poddane naszej obserwacji – mówił podczas konferencji w KPRM Pinkas.

– Mamy także trzynastu ozdrowieńców. To jest dobra informacja. – poinformował także Pinkas. Będziemy mieli coraz lepsze efekty dlatego, że potrafimy się skonsolidować, że mamy naprawdę oddanych lekarzy i pielęgniarki, że nasze służby są coraz bardziej sprawne, bo są coraz bardziej doświadczone, bo przecież to jest nowe wyzwanie – mówił.

Główny inspektor sanitarny apelował, aby zachować odpowiedni dystans w przypadku, kiedy mieszkamy z rodziną, żeby się wysypiać, wietrzyć pomieszczenia i myć ręce oraz stosować się do publikowanych przez rząd komunikatów.

 

PAP/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj